Co zmieniło się bezpowrotnie dla wszystkich po 2020? Praca zdalna! Choć oczywiście tłumacze, korektorzy i redaktorzy pracowali zdalnie zanim stało się to modne, to raczej nie dotyczyło to tłumaczy konferencyjnych. Na tłumaczenie ustne trzeba było do klienta dojechać. Uwielbiam wykonywać zlecenia na miejscu u klienta i w tradycyjnej kabinie, lecz praca zdalna daje dużo większą elastyczność szczególnie w przypadku krótkich zleceń, tak ten wykład na Zoom organizowany przez Kancelarię Senatu.
Tłumaczenie symultaniczne online moim zdaniem wymaga większego doświadczenia niż praca na miejscu. Jakość dźwięku zwykle jest gorsza, bywają opóźnienia czasowe, kontakt jeszcze bardziej ograniczony, do tego konkabin(a) siedzi zwykle też daleko, co wymaga dużo lepszego zgrania. Dlatego ważne jest, aby korzystać z usług doświadczonych tłumaczy w przypadku tłumaczeń zdalnych. Naprawdę nie chciałabym się w ten sposób uczyć zawodu 😉
Obecnie zlecenia zdalne to bardzo znacząca część mojej pracy przynosząca zarówno wymierne korzyści finansowe, jak i rosnące grono zadowolonych klientów. Pamiętajmy, że w tym przypadku doświadczony tłumacz nie tylko zasiądzie w wirtualnej kabinie, ale też doradzi odpowiednie ustawienia techniczne optymalne z punktu widzenia uczestników i możliwości platformy, na której odbywa się spotkanie.